sobota, 22 grudnia 2012

III Rozdział

"Nie , nie i jeszcze raz nie "


*Z Perspektywy Susane*
Wraz z dziewczynami skończyliśmy ostatnią lekcję którą dzisiejszego dnia była Biologia . 
Wszyscy wybiegali z szkoły krzycząc Weekend , no tak w tym roku 1 wrzesień wypadał w piątek . A to oznaczało że mamy aż dwa dni wolnego , zapewne Issabel spędzi je na jakiejś dzikiej imprezie , a ja z Jennifer pójdziemy pozwiedzać miasto . 
- Dziś robimy małą domówkę z okazji rozpoczęcia szkoły , przyjedziesz , to znaczy przyjdziecie.? - spytał Niall
- Może , ale proszę nie patrz mi oczy - zaśmiałam się , odwracając wzrok 
- Dlaczego.? przecież są piękne - uśmiechnął się do mnie , ukazując swój biały aparat na zębach .
- Ale z oczu można wiele wyczytać - uśmiechnęłam się 
- To co do zobaczenia.? - spytał rozglądając się do tyłu 
- Tak - uśmiechnęłam się do chłopaka , a on pobiegł w stronę swoich przyjaciół
- Randka.? - spytała Iss , uśmiechając się do mnie 
- Zwariowałaś.? Elita robi domówkę idziemy.? - spytałam patrząc na obie 
- Jasne , że tak - powiedziała Rudowłosa trąc rękę o rękę
- Iss , tylko proszę bez żadnej Afery z Malikiem - poprosiłam ją , bo zapewne dzisiejszy wieczór skończyłby się wizytą Zayn'a w szpitalu . Issa jest dziewczyną , ale jak się zdenerwuję to dzikie zwierzę w niej drzemie .
- Postaram się , ten chłopak działa mi na nerwy - powiedziała robiąc zeza
-  Ale wiesz ,  wrogowie będą twoimi przyjaciółmi , a później .? Kto wie - zaśmiała się Jenn
- O fuj , nie , nie i jeszcze raz nie . On jest obleśny - powiedziała robiąc krzywe miny 
- Jasne , jasne - zaśmiałam sie wraz z Jen
- Myśli  że jak sobie jebnie Blond pasemko to jest zajebisty , niestety ale nadal ma taki sam ryj - zaśmiała się kpiąc z Mulata 
- Oj nie wyśmiewaj się z niego , jestem przecież seksowny i ma charakterek , a ty lecisz na takich - zaśmiałam się , stojąc przed samochodem 
- Nie wiem gdzie jest seksowny , patrzcie - zaśmiała się dziewczyna , widząc jak Zayn idzie w stronę swojego samochodu który znajdował sie daleko od nas 
- Cześć - powiedział ktoś za naszymi plecami ,a my w trzy podskoczyłyśmy jak poparzone 
- O Liam cześć - przywitałam się z chłopakiem , trzymając się za serce 
- Nie chciałem was przestraszyć - zaśmiał sie Payne 
- Nic się nie stało - powiedziałam z uśmiechem 
- Nieźle dziś wkurzyłaś Zayn'a - powiedział Liam uśmiechając się do Belli
- On zaczął - zaśmiała sie wskazując w stronę Malika , który odwrócił się w naszą stronę a Iss wytknęła na niego język , za co w prezencie dostała środkowy palec Zayn'a
- Palant - krzyknęła na cały głos 
- Zołza - odpowiedział jej , ładując swój tyłek do samochodu 
- Właśnie widzę - zaśmiał sie Liam , wskazując nasz samochód zaparkowany na miejscu Muzułmanina
- Issa w każdej szkole znajduję kogoś do kłótni , w Nowym Jorku była to Nicola która chciała się z nami za przyjaźnić aby dostać się do Elity . 
- Byłyście w szkole Elitą.? - uśmiechnął sie 
- Stare dzieje - machnęłam ręką
- Może tutaj też będziecie - zaśmiał się 
- Wątpię , chyba że nas przyjmiecie - powiedziała z żartem Jenn 
- Czemu nie , w końcu się zakolegowaliśmy - powiedział 
- Serio.? - spytała zdziwiona Bella
- No , Ja , Harry , Niall , Louis , Eleanor i Danielle was polubiliśmy , Zayn także ale nie umie tego okazać  - powiedział z uśmiechem 
- Okazuję to wspaniale - zaśmiała się Iss 
- To co będziecie dziś u nas.? Za 2 godziny,? - spytał 
- Będziemy - uśmiechnęłam się 
- To świetnie  idę do Dan bo czeka za mną w Aucie - powiedział kierując sie do swojego czarnego Mercedesa
- Pa - odpowiedziałyśmy równo i wsiadłyśmy do Jaguara .
Isabella odpaliła auto i ruszyliśmy w stronę Domu .
Kiedy zaparkowała w garażu , wszyscy  szybko wybiegli z samochodu i ruszyli w stronę pokoju . 
Nie miałam pojęcia w co się ubrać , więc stwierdziłam na skromny strój , narzuciłam na siebie szarą bluzkę w czarne mazaki , białe podarte rurki , na nogi włożyłam buty Emu kolory jasnego brązu , na szyję zawiesiłam długi czarny wisiorek z krzyżykiem na końcu , a na barki zarzuciłam czarną marynarkę. Rzęsy podkreśliłam czarnym pogrubiającym tuszem , a usta przejechałam bezbarwno - błyszczącym błyszczykiem . 
Zeszłam na dół z uśmiechem .
- Ładnie wyglądasz - powiedziała Jenn , która na sobie miała niebiesko - białą bluzke w paski a
na nogach miała białe Shorty i czarne japonki .
- Ty także - uśmiechnęłam się do niej przyjacielsko
- Ej Laski , wiecie u kogo jest ta domówka , i gdzie ten ktoś mieszka.? - spytała Iss , schodząc ze schodów , dziewczyna się nie przebrała , wciąż miała na sobie ten sam szary T-shirt 
- Zaprosił nas Liam i Niall , więc zapewne u któregoś z nich - powiedziałam 
- Poczekajcie , sprawdzę Twittera - powiedziała Iss , po czym wybuchła śmiechem 
- Co.? - spytałam widząc jej chytry uśmieszek
- Impreza jest u Malika - powiedziała z uśmiechem , i szybko chwyciła kluczyki , po czym wsiadłyśmy do pojazdu i ruszyliśmy w stronę jego domu , adres znalazła Iss , ponieważ Malik podał go na Twitterze z podpisem "Wbijajcie" .
Zaparkowaliśmy przed domem Malika i poszłyśmy w stronę ogromnej Willi. Zadzwoniłam dzwonkiem , a drzwi otworzył nam Malik , który uśmiechnął się widząc nas , lecz kiedy spojrzał na Bellę jego mina zrobiła się wroga .
- O Jenn , Sus , wchodźcie , ciesze się że przyszłyście - powiedział Zayn , przepuszczając nas do środka , po czym zamknął drzwi , zostawiając za nimi Iss . 
Issabell wkurzona otworzyła drzwi , po czym z całej siły spoliczkowała Zayn'a
- Ała , zwariowałaś.? - krzyknął na nią chłopak trzymając się za pieczącą część ciała
- Szacunek dla kobiet by ci się przydał - krzyknęła na niego 
- Miałem szacunek , wpuściłem przecież Jennifer i Susane - zaśmiał się 
- Poprawić ci.? - spytała 
- Jesteś u mnie w domu , więc się zachowuj - powiedział wkurzony jej zachowaniem 
- Bo co.? wyrzucisz mnie.? Zostałam zaproszona przez "Naszych" przyjaciół - rzekła dając akcent na słowo naszych 
- To są "Moi przyjaciele" A nie nasi . Myślisz że co.? Pojawisz się w naszej szkole i życiu i mi ich odbierzesz.? - spytał zdenerwowany 
- Nie miałam takiego zamiaru , chcę po prostu kogoś poznać i się z nim zakolegować , a ty mi to utrudniasz - 
powiedziała 
- To znajdź kolegów których ja nie znam - powiedział 
- Denerwujesz mnie , chciałam być miła ale przy takim ćwoku jak ty się nie da - powiedziała Is , a ja pisknęłam cicho , kiedy poczułam czyjąś rękę na moim ramieniu 
- Chodź , oni muszą sobie wszystko wyjaśnić - uśmiechnął się Niall , ciągnąc mnie do pokoju , gdzie znajdowali się inni .
- Mówiłeś że to będzie domówka - zaśmiałam sie widząc około 50 ludzi 
- Zayn , troszeczkę przesadził - zaśmiał sie Horan  podając mi szklankę z alkoholem 
- Wybacz , ale nie chcę pić - uśmiechnęłam sie odpychając szklankę od siebie 
- Dlaczego .? - spytał zdziwiony 
- Słaba głowa do alkoholu - powiedziałam ze śmiechem 
- To co może zatańczymy.? - spytał wyciągając w moim kierunku dłoń 
- Z przyjemnością - pokazałam szereg ząbków , i dołączyliśmy do Harry'ego i Jenn którzy także wirowali na środku pokoju 
- Dziewczyny idziemy - powiedziała cała mokra Iss , z wkurzoną miną
- Is , nie chciałem - zaśmiał sie Mulat , podchodząc do przyjaciółki
- Odwal sie głąbie , zemszczę się rozumiesz .? - darła się na niego 
- Co ci się stało.? - spytałam 
- Ten Idiota wylał na mnie pończ - powiedziała
- Potknąłem się , a to że ty zawsze jesteś blisko mnie to nie moja wina - tłumaczył się 
- Naucz się chodzić ciamajdo , odkupisz mi te ciuchy - zagroziła mu 
- Wypierzesz i będzie dobrze - odpowiedział 
- Yyy , zniknij mi z oczu , a my idziemy - powiedziała ciągnąc mnie i Jenn za rękę 
- Przepraszam - wyszeptałam w stronę Niall'a , na co on sie uśmiechnął i uderzył Malika w klatkę piersiową .

                                                                     ***
To raczej jest ostatni rozdział przed świętami . Jutro przygotowania , w Poniedziałek wigilia a we wtorek jadę do dziadka. 
A więc chwiałabym wam życzyć pomyślnych świąt , szczęścia , radości , miłości , spotkania One Direction , smacznego jajka . Czekajcie to nie ta bajka.
I wszystkiego co najlepsze , dużo prezentów . Iiiiiiiii Hucznych urodzin naszego Bo Bear :) 
Kocham was <3333333333333333333 
http://foreveryoung667.blogspot.com/  ( Polecam <3 )


28 komentarzy:

  1. cudny .. super piszesz , niemogę doczekać się następnego rozdziału ;** pisz szybko ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również życze Wesołych Świąt!! a co do rozdziału kocham wątek Iss i Zayna :P czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo *_* . Jestem ciekawa co się wydarzy dalej ;*
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. DAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAALLLLLLLLLEEEEEEEEEEEEEJJJJJ !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! ♥.♥
    A ja tobie życzę Jednokierunkowych świąt! I spełnienia WSZYSTKICH marzeń! ;**
    Nie mogę się doczekać dalszych rozdziałów! ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. smacznego jajka ' xD czekam na kolejna część <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny Rozdział <33 . Wesołych Świąt : D

    OdpowiedzUsuń
  8. O Mattuuuusiouu *_* KOCHAM TO! nie karz mi tak dłuuugo czekać.. boże boże boże.. się nakręciłam na to wszystko Ahhh ta 'kłutnia' Zayna i Iss haha rozbraja mnie xd 'po drugie nie muszę udawać fajnego , bo jestem dość zajebisty' leżała po tym hahahahahhaha.
    Naachh.. nie no nie wytrzymam dopiero po świętach nowy rozdział.. nieeeee!
    Dziękuję.. bo wspaniale piszesz. aż chce się czytać. :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne ! Ciekawe czy wyniknie z tego `mały` romansik . ;))
    Zapraszam do siebie . :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne . ;) Iss ma charakterek. :D LUBIĘ JĄ!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne :)
    Nie mogę się doczekać czwartej części :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejny genialny rozdział! Uwielbiam Iss <3 Tobie też Wesołych Kochanie :*
    @amazaynnie
    photographs-story.blogspot.com - zapraszam na 1. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Boski,oby tak dalej!
    Dawaj szybko następny!!
    Gabrysia **

    OdpowiedzUsuń
  14. dawaj następny bo nie wytrzymam ! Świetny rozdział .. tak jak wszystkie ♥ Wesołych ; **

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny rozdział. Brechtam z kłótni Iss i Malika ;P Ale oni w końcu przestaną się kłócić, no nie? Szkoda, że następny rozdział dopiero po świętach... Ale wiadomo jak to przed Bożym Narodzeniem ;) Czekam niecierpliwie. A tak w ogóle to wesołych świąt. Jakby powiedział mój brat: "wszystkiego dobrego i niczego złego", mokrego dyngusa (:P) i spotkania One Direction oczywiście też :) Czekam na nexta. Świetnie piszesz.
    Olka ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Japierdole kurwa mac kocham ten blog kobieto !!! Sorki za wyrażenia ale wcielam sie Iss bo mam tyle samo wzrostu wagę tam o 12 mniej ale nic i chcę miec taki kolor włosów na wakacje nie ma co idę do obserwjących ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. Jej zajebisty , ja chcę dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Aaaaa zajebisty !!! jak zawsze zachwycasz Ilona ♥ :D xx ci też wesołych i smacznego czeko mikołajaaa :D ♥ /Monisia *.*

    OdpowiedzUsuń
  19. boski <3 tak jak poprzednie *.* zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  20. fajne!! chyba najbardziej lubię Jen, nwm czemu xDD + wesołuch świąt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Moją ulubioną bohaterka jest Iss. <3 Świetny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo, ale to bardzo podoba mi się twoje opowiadanie! Wspaniała walka o to kto znajdzie się w elicie ;d Zapraszam do mnie http://onetiredpony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Super rozdział :) Czekam na następny :) Paula xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję :* Za o że piszesz . Masz taleent < 3 Dziękuuję za takie opowiadania ! < 3 Bardzo mi się podoba , walka Iss i Zayn' a jest nie ugięta ale za to właśnie ciekawsza : d Mam nadzieję że wreszcie się pogodzą i będę razem szczęśliwi. Blog ogółem jest spoko, bardzo interesujący a zarazem wciągający. Z niecierpliwością czekam na następny rozdział. Trochę przykro że dopiero po Świętaach : ( . Ja również życzę Ci Wesołych Świąt : ) Wystrzałowego Sylwestra, Szczęśliwego Nowego Roku. Dobrych przyjaciół, ocen a przede wszystkim Spełnienia Twoich wszystkich najskrytszych marzeń ! ~Pozdrawiam Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń