piątek, 21 grudnia 2012

II Rozdział

"Nie udany tekst kochanie"


*Z Perspektywy Jenny*
Kiedy tylko przekroczyłyśmy próg szkoły , oczy wszystkich uczniów zostały skierowane ku nam.
Dziewczyny szły dumnym krokiem , uśmiechając się co chwilę do każdego , jednakże ja miałam głowę spuszczoną w dół i szłam z skrzyżowanymi rękoma. 
Zatrzymałyśmy się przy szkolnych szafkach ze wzorem Wielkiej Brytanii.
- To są nasze szafki. - powiedziała Iss uśmiechając się
Dowiedziałyśmy się dopiero przedwczoraj o tym wyjeździe a już miałyśmy wszystko pozałatwiane , własny dom , nowa szkoła i osobiste szafki. Nie mam pojęcia jak ona to załatwiła w ciągu ostatnich dwóch dni  , ale w końcu ma tatę prawnika , wiec dla niej zapewne był to mały pikuś.
- Co mamy jako pierwsze.? - spytałam , otwierając szafkę , zapasa-żoną w różnorakie książki , figurki oraz z rozpisem całego tygodnia
- Matematyka - powiedziała Sus czytając kartkę i zrobiła smutną minkę
- Siedzę koło Jenn - krzyknęły oby dwie na co ja się zaśmiałam 
- Nie chcę być znów szkolnym kujonem - powiedziałam ze smutkiem 
- Nie jesteś kujonem , po prostu wybitnym uczniem - powiedziała Su głaszcząc mnie po ramieniu 
- I co znów same 6 i 5 z Matmy - odezwałam się 
- Bądź sobą , nie zmieniaj się - powiedziała Iss 
Skierowałyśmy się do sali Matematycznej oznaczonej numerem 108 , przed wejściem , poprawiłam swoją czerwoną długą sukienkę , którą podarowała mi Iss na 17 urodziny , sukienka była szyta zapewne przez jej mamę , do tego miałam srebrny wisiorek w kształcie serduszka , a na nogach miałam założone beżowe buty na koturnach które ozdabiał biały kwiatek.
W sali znajdowało się już około 10 osób , oraz nauczyciel który siedział za swoim bordowym biurkiem i popijał Kawę , którą zapewne otrzymał z Automatu znajdującym się na korytarzy tuż obok naszych szafek.
Straszy mężczyzna , przywitał nas sympatycznym uśmiechem , po czym wstał i przedstawił się 
- Nicolas Osmen - podał nam dłoń
- Miło nam , jestem Jenn , a to moje przyjaciółki Issabella i Susane - uśmiechnęłam się do niego promiennie .
- Miło was poznać , Jenn usiądź w ostatniej ławce , a was zapraszam do pierwszej - rzekł , po czym każdy zrobił to co nam rozkazał. 
Zajęłam miejsce , koło chłopaka o Zielonych oczach i loczkach na głowie , chłopak promiennie się do mnie uśmiechnął co ja odwzajemniłam .
Ubrany był on w szary T-shirt z czerwonym serduszkiem na prawej piersi , do tego dobrane miał czarne obcisłe rurki z szerokim krokiem i białe Nike .
- Cześć jestem Harry - powiedział z nad książki 
- Jenny - odpowiedziałam , rozwiązując zadanie , które właśnie zadał nam nauczyciel 
- Jesteś dobra z matmy.? - spytał zaglądając na moje zadanie 
- Ej , sam rozwiązuj , nawet nawet - zaśmiałam się 
- To dobrze , muszę od kogoś ściągać na kartkówkach - powiedział z poważną minę , ale po chwili ukazał swoje dołeczki .
- I co .? Myślisz że ja dam ci ściągać.? - zaśmiałam się 
- A co nie.? - zapytał wyraźnie zdziwiony moim pytaniem , na co pokiwałam przecząco głową .
- Jenn może rozwiążesz to zadanie na tablicy.? - spytał się mnie pan Nicolas 
Wolnym krokiem , odsunęłam krzesło , po czym wstałam i skierowałam się do tablicy .
- Mamy podany kont Sinus , a trzeba obliczyć Tanges i Cosinus - powiedziałam tłumacząc zadanie reszcie klasy 
- To wiemy , ale jak trzeba to obliczyć .? - spytał 
- Za pomocą wzoru jedynkowego - odpowiedziałam zapisując wzór , po czym rozwiązałam całe zadanie 
- Tanges wynosi 1 , natomiast Cosinus 1/2 - uśmiechnęłam się , odkładając mazak z powrotem na biurko .
- Dobrze , dziękuje możesz usiąść - powiedział zadowolony nauczyciel , wskazując ławkę 
Szybkim krokiem usiadłam koło sąsiada , i spuściłam głowę karcąc się w myślach "Co to było , nie miałam być kujonem , ale ze mnie kretynka "
- Byłaś niesamowita , pierwszy raz zrozumiałem zadanie - uśmiechnął się Harry 
- Matematyka nie jest trudna , trzeba mieć po prostu dużo cierpliwości aby ją zrozumieć - odpowiedziałam , zapisując zadanie które przed chwilką zrobiłam na tablicy .
Kiedy zapisałam ostatnią cyferkę , usłyszałam dzwonek oznaczający koniec danej lekcji . Każdy gwałtownie wstał od swojej szafki i jak najszybciej mógł wydostał sie z klasy . 
- Teraz Anglik - powiedział Harry idąc tuż koło mnie 
- Niestety - powiedziałam bez żadnego entuzjazmu 
- Dobra z matmy , gorsza z Angielskiego - zaśmiał się 
- Nie każdy jest świetny z wszystkiego - powiedziałam podchodząc do dziewczyn 
- Idę do kumpli , cześć - pokiwał mi , po czym odszedł w stronę innych osób 
- Oooo czyżby coś iskrzyło.? - uśmiechnęła się do mnie Sus 
- Oby nie , ten koleś zadaję się z tym Dupkiem co go poznaliśmy na parkingu - odezwała się Iss
- Czemu Dupkiem , to ty mu zajęłaś miejsce - zaśmiałam sie ze złej miny Belli 
- Ale mógł być grzeczniejszy - uśmiechnęła się do mnie , po czym wyciągnęła z torby kartkę papieru gdzie rozpisany był plan zajęć .
- Z tego co tu piszę , to mamy się teraz udać do stołówki - powiedziała rozglądając się dookoła , aby znaleźć jakieś namiary w którą stronę mamy się udać 
- Harry i reszta idą tam , chodźmy za nimi - wzruszyłam ramionami , po czym  podążyliśmy za sporą grupką 
Doszliśmy do wielkiej sali , gdzie na środku były rozstawione wielkie okrągłe stoły . 
Każdy po kolei dochodził do budki , gdzie mieli wydawane jedzenie , a następnie siadali na wyznaczone miejsca , jeden stolik zajęty był przez Blondynki i Brunetki które co chwilę rozmawiały o operacji plastycznej lub tipsach , inny należał do szkolnych naukowców , jeszcze inny do szkolnych dziwactw , siedzieli tam Pankowscy oraz Emosi którzy robili sobie kolejne kreski na skórze . Idealnie bym tam pasowała . Lecz ja nie robię sobie krzywdy dlatego że to jest modne , Nie , robię to tylko dlatego że mam wiele problemów życiowych , a ból pozwala mi się uspokajać .
Przy koszu na śmieci znajdowały się 4 stoliki poświęcone zwykłym uczniom , a tuż obok sztucznego drzewka znajdował się stół poświęcony szkolnej elicie , siedział tam Harry , Mulat którego poznaliśmy dziś rano i inni . 
Wzięłyśmy z dziewczynami  tackę z jedzeniem i ruszyłyśmy do stolika przy koszu . 
- Wkurza mnie ta szkoła - powiedział Issabel kręcąc nosem 
- Co ci się w niej nie podoba.? - spytałam przyjaciółkę 
- No wszystko , siedzimy tutaj jak jakieś szare myszki , a ten Palant patrzy się co chwilę na nas i cwaniacko uśmiecha - powiedziała zdenerwowana , wskazując stolik dla szkolnej elity 
- Zapewne ci się wydaje - powiedziałam , chcąc uspokoić przyjaciółkę 
Kiedy zjadłyśmy , skierowałyśmy się w stronę wyjścia , lecz Issabel gwałtownie stanęła , usłyszawszy słowa Mulata 
- O patrzcie Lalunia odchodzi - zaśmiał się chłopak 
- Iss , chodź i nie rób awantury - powiedział trzymając ją za ramię , lecz ona się wyrwała i ruszyła w kierunku stolika chłopaka który odważył się tak odezwać 
- Słuchaj koleś , nie wiem jaki masz problem , ale przestań w końcu się mnie czepiać i obgadywać za plecami , jak ci się coś nie podoba to powiedz mi to prosto w oczy a nie jak jakaś sierota próbujesz udawać fajnego przed kumplami  . Mamusia kultury nie nauczyła .? - spytała wkurzona Issabell
- Cześć Harry - uśmiechnęłam sie do chłopaka stojąc blisko Iss
- Cześć - uśmiechnął się do mnie ,  po czym wrócił wzrokiem na moją przyjaciółkę i swojego przyjaciela
- Po pierwsze nie takim tonem dziewczynko , po drugie nie muszę udawać fajnego , bo jestem dość zajebisty - zaśmiał się przybijając piątkę z kumplem , który ubrany był w białą bluzkę ozdabiającą czarne szelki.
- Ale mi tu rozprawkę jebłeś , nie zapędzaj się ,  Angielski mamy za 5 minut - powiedziała wkurzona zerkając na zegarek 
- Co za Kujonka , na zegarku się zna - zakpił Mulat , na co Bella wzięła butelkę wody i kiedy miała ją wylewać na głowę chłopaka , wraz z Sus szybko ją wzięliśmy 
- Masz szczęście że przyjaciółki cię uspokoiły , inaczej byś pożałowała - zagroził jej chłopak 
- Już żałuję , że z takim Matołem do klasy muszę chodzić - powiedziała zdenerwowana 
- Może chcecie się dosiąść.? - spytał Loczek spoglądając na mnie 
- Nie Harry nie chcą - powiedział rywal mojej przyjaciółki , patrząc na chłopaka groźnym wzrokiem 
- A wiesz że z chęcią , posuń dupę - odezwała się Iss , posuwając Zayn'a
- Z tego co wiem to stolik dla Barbie jest tam - powiedział wkurzony 
- Może i Barbie , tylko jest jeden problem - powiedziała z uśmiechem na ustach 
- Niby jaki.? - zapytał z poważną miną 
- Kena Brak , więc twój dowcip się nie udał  - powiedziała wkurzona 
- To jest Danielle , Eleanor , Liam , Louis i Niall , ten co się kłóci z twoją koleżanką to Zayn - powiedział Hazza wskazując osoby , które co chwilę się uśmiechały po wypowiedzeniu ich imion 
- Miło mi , ja jestem Jenn , to Sus , a tamta do Bella - uśmiechnęłam się przedstawiając przyjaciółki
- Skądś kojarzę tą w rudych włosach - powiedziała dziewczyna nosząca imię Eleanor
- Jej Mama to Katrin Monson , z tego co widzę masz bluzkę zaprojektowaną przez nią - uśmiechnęłam się sympatycznie . 
- No tak , wiedziałam że jest mi znajoma , jej mama to najlepsza projektantka w Nowym Jorku - powiedziała zamyślona El 
- Czyli jesteście z nowego Jorku .? - spytał mnie Harry 
- Tak , przyjechałyśmy tutaj tylko dlatego że Iss nie raz ma szalone pomysły - zaśmiałam sie z przyjaciółki 
- To co idziemy do klasy.? Przerwa się skończyła - powiedział Blondyn , który cały czas wzrok miał utkwiony na Sus 
- Tak , idziemy - zaśmiałam się z miny zamyślonego Niall'a i wszyscy nagle wstaliśmy od stołu , prócz Zayn'a i Iss którzy cały czas sobie docinali

                                                                      ***
No to mamy II rozdział . Nie wiem jak go napisałam bo robiłam to na szybko , Wiecie teraz przygotowania do świąt . Po boku macie Stronę o nazwie Kontakt , jeżeli chcecie wiedzieć kiedy będzie nowy rozdział lub chcecie być poinformowani o dodaniu notki to piszcie najlepiej na Twitterze bądź Gg :)
A tak wg to dziękuje za 22 komentarze <3 To jest naprawdę przesłodkie z waszej strony.xd Aż chcę się tu pisać codziennie.xd Kocham was <33 I czekam na opinię.xxx <3

21 komentarzy:

  1. Czekam na następny rozdział! c: ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. no coś czuje że Iss nie da tak szybko za wygraną czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  3. super :3 czekam na następny :) Paula xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no :D zajebiste :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam Twojego bloga i Twoje imaginy! :'). <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam na nastepny .... zajjebiste <3

    OdpowiedzUsuń
  7. mogło by być bez Eleanor bo nie przepadam za nią proszę cię daj kogoś innego zamiast niej=]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to wyobraź sobie że to nie jest Eleanor Calder tylko np : ja bo na drugie mam Eleanora <3

      Usuń
  8. Gshevfshwkamlsjaobgz świetny! Czekam na następnego! Niecierpliwie <3 Oby tak dalej ;) Dodawaj szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam twoje opwiadania <3 Czekam na cd z niecierpliwoscia! <333

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo świetny *__________________________* Już następnego rozdziału się doczekać nie mogę <3

    OdpowiedzUsuń
  11. *_* *_* *_* *_* *_* *_* *____________________________*
    zajebisty

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny . *o* kocham twoje opowiadania. <3 szkoda ,że tam ten blog został usunięty ;____; Ale ten też jest zajebisty (no początek ale pewnie resztą też.) Pamiętaj. Kocham Cię. :33
    jeszcze raz . Zajebiste. :33

    OdpowiedzUsuń
  13. weź tak zajebiście nie pisz ;o ZAJEBISTE! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. ZAJEBISTY ;D dodaj szybko następny ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. To Jest Cudowne , Masz Dar ?? . Czekam Na Następny : )

    OdpowiedzUsuń
  16. Łał, cudeńko : Team Zayniss <3 haha :D
    zapraszam na prolog na:
    photographs-story.blogspot.com :3

    OdpowiedzUsuń
  17. amci aaaamcii wspaniale niunia :D
    Uwielbiam to czytać noormlnie.. zadowala mnie to, że nie musze czekac tygodniami bo piszesz z dnia na dzień i to zajebosko ^^
    Dziękuję, że mnie informujesz :D :**

    OdpowiedzUsuń